Nasza szkoła na długo zapamięta 12 i 13 maja, kiedy to odbyła się wycieczka klas I – VI do Ziemi Sandomierskiej.
Pierwszego dnia uczniowie zwiedzali zamek i okalający go ogród w Baranowie Sandomierskim, podziwiali także zabytki Sandomierza. Uczestnicy przeszli podziemną trasą, dowiedzieli się, kim był i jak żył Jan Długosz, a także poznali ciekawe obiekty sakralne. Wieczór upłynął uczniom pod znakiem gier i zabaw – po zakwaterowaniu w ośrodku wypoczynkowym część osób rozegrała mecz piłki nożnej, część bawiła się przy grach planszowych, jeszcze inni spędzali czas na miłych pogawędkach.
Wszyscy byli ciekawi, jakie atrakcje przyniesie drugi dzień wycieczki.
Piątkowy ranek nie nastroił uczestników pozytywnie – okazało się, że pada deszcz... Na szczęście wiatr szybko rozgonił chmury i piękne słońce znów zaświeciło nad Sandomierzem i okolicami. Na początek uczniowie zwiedzili JuraPark w Bałtowie, gdzie mogli podziwiać figury dinozaurów naturalnej wielkości. Okazało się, że młodzież świetnie zna się na tych prehistorycznych stworach – pan przewodnik był pod wrażeniem, jak wiele dinozaurów rozpoznała nasza wycieczka.
Po bliskim spotkaniu z prehistorią przyszedł czas na spływ tratwami po rzece Kamiennej. Ubrani w kapoki uczniowie podziwiali naturę Bałtowa i słuchali ciekawych opowieści i legend towarzyszących im flisaków.
Po zakończeniu rzecznej podróży uczestnicy wycieczki wsiedli do pięknego, żółtego amerykańskiego autobusu, by rozpocząć nową przygodę – „safari” po Zwierzyńcu Bałtowskim. Jeżdżąc po olbrzymim terenie rezerwatu dzieci i młodzież mogły z bliska przyglądać się wielu gatunkom zwierząt, które chętnie podchodziły do autobusu. Ciekawskie emu, spokojne żubry, leniwe jaki, majestatyczne daniele, energiczne muflony, zabawne osły czy senne dziki to tylko niektóre gatunki, które można było obserwować w ich naturalnym środowisku, niemal na wyciągnięcie ręki.
Następnym etapem wycieczki był pobyt w wesołym miasteczku – uczestnicy wyszaleli się na karuzelach i trampolinach. W godzinach popołudniowych uczniowie wsiedli do autokaru, by powoli podążać w stronę Damic.
Ostatnim punktem wycieczki było zwiedzanie ruin zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Pałac budowany przez rodzinę Ossolińskich opiera się na symbolice liczb nawiązującej do kalendarza. Na uczniach wrażanie zrobiły dziedziniec, fosa i bastiony.
Uczestnicy wycieczki zajechali pod szkołę w piątek w godzinach wieczornych. Byli zmęczeni, ale bardzo zadowoleni. Żałowali tylko, że wyjazd tak szybko się skończył. Już marzą o kolejnym...